Wellness bez smartfona. Nowy trend
Nadmierne korzystanie z cyfrowej technologii może być przeszkodą w korzystaniu z dobrodziejstw spa & wellness – zaobserwowali eksperci. Dostrzegli, że kuracja przynosi lepsze efekty u osób, które poddają się elektronicznej „kwarantannie”. Specjaliści sugerują, że nadszedł czas, by zacząć proponować klientom cyfrowy detoks. Proponują, by odpoczynek od mediów społecznościowych i telefonu proponować w ramach niektórych usług i pakietów.
Według danych firmy analitycznej DataReportal przeciętny Amerykanin spędza 7 godzin i 4 minuty patrząc w ekran smartfona, laptopa czy monitora. Z kolei z badań firmy Nielsen przeprowadzonych w 2018 roku wynika, że statystyczny mieszkaniec USA codziennie przez 11 godzin słucha, ogląda lub czyta, będąc najczęściej w interakcji z ekranami – przypomina portal spaexecutive.com.
Technologie sprzyjają pogorszeniu dobrostanu
Według ekspertów nadmierna zależność od nowoczesnych technologii przyczynia się do depresji, lęku, zaburzeń związanych z nadużywaniem alkoholu, prowadząc niejednokrotnie do zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych czy ADHD.
Intensywne używanie telefonów komórkowych łączone jest ze zmianami psychicznymi bądź nawet neurologicznymi, problemami emocjonalnymi czy poznawczymi.
Czytaj więcej: Kandydaci o rekrutacji. Nowe badanie
Lekarze mówią o problemach ze snem, złych nawykach żywieniowych i otyłości, braku aktywności fizycznej, migrenach.
Specjaliści ostrzegają wręcz o zmianach w istocie szarej mózgu u osób, których życie to niemal wyłącznie kontakt z siecią przez telefon, tableta czy komputer.
Na technologii najbardziej cierpi nasz sen
Istotną okolicznością, na którą zwraca uwagę coraz więcej psychologów i lekarzy są zaburzenia związane ze snem.
Korzystanie z nowoczesnych technologii przed pójściem spać i podczas nocy skraca długość snu i znacząco pogarsza jego jakość.
Czytaj więcej: Rekordowy World Wellness Weekend 2022
Portal spaexecutive.com podkreśla, że technologia, co prawda daje wiele nowych możliwości, ale korzystanie z niej w niewłaściwy sposób prowadzi do co najmniej krótkotrwałych zaburzeń.
Według badań ograniczenie studentom możliwości korzystania z mediów społecznościowych do 30 minut dziennie (po 10 minut na jedną z trzech platform społecznościowych) znacznie zmniejszyło u nich poczucie samotności i depresji.
Czas na nowy trend w spa & wellness?
„Odłożenie telefonu i odstawienie mediów społecznościowych ma pozytywne skutki” – podkreśla spaexecutive.com.
Według portalu przedstawiciele branży wellness sugerowali wielokrotnie, że klienci czerpią znacznie większe korzyści z usług, gdy nie mają możliwości patrzenia w ekrany smartfonów.
Czytaj więcej: Kryzys energetyczny paraliżuje rynek
„Dlatego firmy zajmujące się spa i wellness mogą rozważyć stworzenie cyfrowych doświadczeń detoksykacyjnych, nawet jeśli jeszcze tego nie proponowały” – pisze portal.
Według ekspertów nie chodzi o całkowity zakaz korzystania z technologii.
Na rynku funkcjonują już sprawdzone rozwiązania
Amerykański serwis branżowy dla menedżerów proponuje sprawdzone rozwiązania.
„Wybrany dzień tygodnia lub miesiąca, albo określone godziny poza weekendem odpowiednio promowane dzięki opracowaniu pakietów lub konkretnych zabiegów i usług, to może być to, czego potrzebują klienci” – pisze spaexecutive.com.
W różnych ośrodkach spa & wellness na świecie funkcjonują różne rozwiązania. Niekiedy goście proszeni są o to, by korzystali z nowoczesnych technologii w wyznaczonych miejscach.
Czytaj więcej: Polak mistrzem świata w saunie
Gdzie indziej zakazuje się korzystania ze sprzętu w przestrzeniach wspólnych, by poświęcać energię „prawdziwej rozmowie i realnym kontaktom’. W innych obiektach korzystanie ze smartfonów jest ograniczane, by można było „zainspirować ludzi do ponownego nawiązania kontaktu ze sobą i otaczającą przyrodą”.
Podczas gdy na świecie coraz więcej ośrodków wellness oferuje „cyfrowe odstawienie” jako sposób na docieranie do dobrego samopoczucia, w Polsce wciąż znalezienie takiej oferty jest trudne, jeśli nie niemożliwe.
