Sen kluczem do przywracania kontroli
Dwa lata pandemii sprawiły, że klienci zwrócili się w stronę samopoczucia, a według szefa spa w Hotelu Ritz Carlton na Amelia Island na Florydzie zamiast dbania o ciało skupili się na poszukiwaniu doświadczeń głębokiej medytacji. Gości trapi bezsenność, skarżą się na ustawiczny szum i hałas, a nadmiar informacji i bodźców sprawia, że tracą panowanie nad swoim życiem. Hotel wsłuchał się w potrzeby i wprowadził ofertę zajęć z Yoga Nidra, by odwiedzający odkryli potężną, uzdrawiającą moc umysłu. „To narzędzia na całe życie” – twierdzi Gary Virden.

Kiedy hiszpański odkrywca i konkwistador Juan Ponce Leon usłyszał legendę indian Taino o mitycznej wyspie Bimini, na której miało się znajdować źródło wiecznej młodości, zebrał niewielką armadę i w 1513 roku udał się z dziesiejszego Portoryko prosto na północ.
Ekspedycja do „fontanny wiecznej młodości”
Wyprawa dotarła do lądu, który jednak nie był wyspą, lecz tym, co dziś znamy jako Florydę. Podróżnik nie zdołał jednak odnaleźć owianej tajemnicą „fontanny młodości”.
Dziś, 509 lat później, eksperci ze spa Hotelu Ritz Carlton, na wyspie Amelia Island, są być może bliżej odnalezienia legendarnego źródła, niż kiedykolwiek był jakikolwiek hiszpański zdobywca. Jednak nie uda się z niego napić cudownej wody, by patrzeć jak ciało odzyskuje wigor.
Gary Virden, dyrektor do spraw spa w Riz-Carlton Hotel Amelia Island w USA jest pionierem holistycznego podejścia do życia i nowego podejścia do odnowy biologicznej związanego z unikatowymi zabiegami i terapiami, które mają poprawiać zdrowie, kondycję, wygląd i jakość życia, a nawet zapewniać sukces ekonomiczny.
Naturalne zabiegi bazujące na lokalnych produktach jak: sól, miód, organiczne kosmetyki przyciągnęły klientów, którzy szukali wytchnienia od codzienności w zabiegach takich jak „Niebo w hamaku”. Relaksujący „masaż” polega na delikatnym kołysaniu klientów zawieszonych nad ziemią.
Czytaj więcej: Trzy nowe hotele spa w górach
– Nasi goście i personel zwrócili nam jednak uwagę na narastający hałas oraz „szum”, który przeszkadza ludziom skupieniu i spaniu – pisze Gary Virden w portalu hotelexecutive.com. Jego zdaniem problem zaczyna się, gdy trzeba przestać myśleć o pracy, szkole, dzieciach oraz bodźcach, których dostarcza technologia i… zasnąć.
Spa hotelu Ritz-Carlton zaprosiło więc do współpracy Liama i Radę Gillenów, by rozwijać uważną medytację, która zaczęła zyskiwać na popularności zwłaszcza w związku z pandemią. W ośrodku uszanowano także fakt, że nie wszyscy mają takie same potrzeby. Dzięki temu powstał program „jogi snu” Yoga Nidra. Metoda ta wykorzystuje techniki wizualizacji i pracę nad oddechem, by umożliwić przezwyciężenie stresu, niepokoju oraz wywołanej nimi bezsenności.
– Łączymy ludzi z leczniczymi zasobami ich własnego ciała – twierdzi Gary Virden. Czy to przewrotna prawda o legendzie indian Taino, którzy pchnęli Hiszpana sprzed pięciu wieków do szaleńczych poszukiwań? Czy Ritz-Carlton nie dotyka właśnie zaskakującej prawdy, że źródło wiecznej młodości bije w nas samych?
Joga wymyślona na sen, który przywraca kontrolę
Yoga Nidra wykonywana jest w pozycji leżącej, prowadząc do stanu pogłęnionego odprężenia i jednoczesnej świadomości. Virden podkreśla różnicę między tradycyjną jogą. Ta praktyka jest stacjonarna, tutaj leżysz, supiasz się na ddychaniu i angażujesz różne partie ciała.
– Celem Yoga Nidra jest osiągnięcie stanu głębokiego odpoczynku bez snu, przejściowej przestrzeni między czuwaniem a snem, która obniża stres, zmniejsza lęk, łagodzi ból, ogranicza bezsenność i poprawia ogólny stan zdrowia – tłumaczy Virden.
– Po osiągnięciu tego stanu świadomego snu na jawie, wielu praktykujących mówiło o zdolności do analizy trudnych problemów życiowych i wychodzeniu z tego doświadczenia z uczuciem odświeżenia, czujności oraz oświecenia, jakby budził się z nocnego snu bez snu – twierdzi szef spa na wyspie Amelii.
Czytaj więcej: Strategia dla spa zapewni rezerwacje
Podkreśla przy tym, że każde „sensowne życie” ma na celu połączenie świata związanego z pracą ze zrównoważonym osobistym życiem wewnętrznym.
Medytacja Yoga Nidra daje jego zdaniem możliwość odzyskania takiej podstawowej kontroli nad własnym samopoczuciem.
– Dajemy ludziom narzędzia, które to umożliwiają – wyjaśnia Gary Virden. „Ważne jest, aby zdefiniować praktykę medytacyjną w kategoriach korzyści. Nie można wyłączyć gonitwy umysłu, gdy nasze ego jest zajęte ochroną przed samym sobą. Dlatego miejscem, w którym można uciec od wszystkich tych zmiennych, jest głęboki sen. Tak właśnie pomaga Yoga Nidra – dodaje ekspert.
Hotelexecutive.com przypomina, że techniki Yoga Nidra od co najmniej 2006 roku stosują elitarne amerykańskie jednostki specjalne, w tym legendarna piechota morska Navy Seals.
Intensywny weekend z medytacją, by uzdrawiać
Portal hotelexecutive.com podkreśla, że turystyka związana z jogą jest rynkiem rozwijającym się dynamicznie. Rośnie także cała branża wellness.
Według Hotel Business Review, globalna gospodarka turystyki wellness ma osiągnąć 919 miliardów dolarów w 2022 roku. Amerykański przemysł jogi ma 9,09 miliarda dolarów przychodów rocznie, a wskaźnik średniego rocznego wzrostu (CAGR) branży jogi ma osiągnąć 9,6 proc. w latach 2021-2027.
Praktykujący jogę w USA wydaje ponad 60 tys. dolarów w ciągu swojego życia na zajęcia, warsztaty i sprzęt – zwraca uwagę portal.
Ostatnio firmy z listy Fortune 500 zaczęły inwestować w zdrowie i samopoczucie pracowników poprzez finansowanie zajęć z jogi. Dyrektor generalny Google, Sundar Pichai mówił „The Wall Street Journal”, że medytacji bez snu i głębokiego spoczynku używa do osiągania stanu spokoju i skupienia, które pozwalają mu optymalnie działać.
Z kolei profesor neurobiologii ze Stanford Andrew Huberman uznał Yoga Nidra za narzędzie służące poprawie zdrowia – przypomina Virden. Jego zdaniem wprowadzony przez niego rytuał pozwala gościom na całkowity powrót do zdrowia fizycznego i psychicznego również dzięki bliskości natury i oceanu w najbliższym otoczeniu.
Według Virdena kluczem do sukcesu jest wsłuchanie się w potrzeby klientów oraz wspólny czas na świeżym powietrzu. Dodaje, że wyspa Amelia to idealna lokalizacja, by oferować holistyczne podejście do odnowy biologicznej. Jednak jego zdaniem można to zrobić w dowolnym miejscu na świecie.
By maksymalnie wykorzystać ośrodek, wystarczy zaoferować atrakcyjne pakiety. Virden wymienił wśrod nich m.in pobyty weekendowe czy ofertę dla partnerów i par. Motywem przewodnim jest głęboka medytacja.
Czytaj więcej: Stalowa Wola wybrała. Spa i wellness
Intensywny, krótki weekend z głęboką medytacją może być prawdziwą przemianą życia – twierdzi Virden. – Celem ekspertów, takich jak Liam i Radha jest doprowadzenie do tego, by każda osoba odkryła potężne lecznicze właściwości umysłu i uzyskała dostęp do nowo odkrytej siły oraz kreatywności – dowodzi ekspert.
– Ostatnie dwa lata zmieniły nasze wyobrażenia o tym, co to znaczy być zdrowym, a ludzie inwestują w swój ogólny stan samopoczucia w sposób, którego wcześniej nie znali. Korzyści dla naszych gości wykraczają daleko poza pobyt u nas, uczymy ich technik, z których mogą korzystać przez całe swoje życie – podkreśla Virden, wspominając, że ofertę uzupełnia „uważny fitness”, by w ślad za duchem, pobudzać do życia także ciało.
Według eksperta goście, którzy doświadczają osobistego rozwoju lub transformacji, mogą stać się klientami na zawsze. Szef spa w hotelu Ritz-Carton Amelia Island uważa, że choć aplikacje okazały się użyteczne w czasie pandemii, to nic nie zastąpi osobistego przewodnictwa w czasie medytacji i jej nauki, a podejście musi być całościowe. – Piękno promieniuje z wnętrza – przypomina.
Dodaje, że odnowa biologiczna nie musi być luksusem, ale powinna być bardzo intensywnym doświadczeniem.
Według niego pragnienie bycia zdrowym to nie moda, lecz styl życia. – Ludzie od wieków poszukują korzyści płynących z życia na tej wyspie. A dopiero ostatnią dekadę nazwaliśmy wellness – mówi, odnosząc się do legend, które inspirowały konkwistadorów.