Masaż bańką chińską znany jest od 3 tys. lat, a wywodzi się z medycyny chińskiej. Bańki takie wykorzystywane są do zwalczania bólu i likwidowania napięcia mięśniowego.
Masaż bańką chińską trwa zazwyczaj od 20 do 45 minut. Poprzez wytwarzanie podciśnienia bańka zasysa skórę i znajdujące się pod nią tkanki. Skutkiem użycia baniek jest wpływ na poprawę krążenia krwi i limfy (efekt drenażu limfatycznego), poprawa ukrwienia skóry i przyspieszenie metabolizmu, zmniejszenie obrzęków, cellulitu oraz rozstępów.
– Masaż bańką warto uzupełniać zabiegami bazującymi na błotach mineralnych, algach, borowinie oraz bandażach atycellulitowych, poprzedzonych peelingiem solnym, cukrowym lub kwasowym. Doskonałym uzpełnieniem będzie mezoterapia antycellulitowa – uważa Magdalena Szulc (gabinet Katarzyna Nowacka Kosmetologia Estetyczna i Holistyczna), fizjoterapeutka, absolwentka AWF w Poznaniu.
Bańka chińska służyć może do masażu ud, pośladków, ramion, pleców i brzucha. W zależności od okolicy ciała, która jest poddawana zabiegowi używane są bańki różnych rozmiarów. Np. najmniejsze mogą służyć do masażu twarzy. Masaż ma także działanie detoksykacyjne.
Podczas zabiegu warto wykorzystywać kosmetyki ze składnikami drenującymi i ujędrniającymi. Są wśród nich olejki eteryczne oraz ekstrakty (pomarańcza, grapefruit, limonka, geranium, imbir, cynamon, lawenda, rozmaryn, ananas, guarana, bluszcz, żeń-szeń, karczoch), a także substancje aktywne (teobromina, rutyna, forskolina, florydzyna, kofeina, glaucyna, fosfatydylocholina, kwas bursztynowy, heksapeptyd 39, jod, L-karnityna, kwas linolowy CLA, krzem, witaminy, retinol oraz algi: alga czerwona i listownica palczasta).
Masaż taki nie jest polecany osobom, które mają nowotwory oraz infekcje bakteryjne i wirusowe skóry. Bańki chińskiej powinny unikać także osoby z zaburzeniami krzepliwości krwi, u których łatwo pojawiają się siniaki. Przeciwwskazaniem są także m.in. żylaki. Masaż taki nie jest także polecany kobietom w ciąży i osobom starszym.
